Zbiórka nakrętek dla Stasia

Społeczność naszej Szkoły uczestniczy już od wielu lat w zbiórce plastikowych nakrętek.

Trafiają one potem do siedziby fundacji lub stowarzyszenia. Tam są segregowane, ważone i pakowane, a następnie przewożone do firm recyklingowych, które wpłacają odpowiednią należność na subkonta osób, na rzecz których prowadzona jest akcja. Po uzbieraniu odpowiedniej kwoty organizacje kupują potrzebny sprzęt, opłacają drogą operację lub rehabilitację.

Zaś same nakrętki przerabiane są przez firmę recyklingową na plastikowy granulat, z którego powstają nowe nakrętki, plastikowe opakowania (np. wiaderka czy pojemniki), rury PCV, a nawet obudowy komputerów.

W tym roku szkolnym zbierane przez nas nakrętki trafiają na konto małego Stasia Patrzałka ze Staszowa. Dziecko urodziło się 07.07.2016 r. w Kielcach, dwa miesiące przed terminem i od razu trafiło do inkubatora. Niestety trzy dni później Staś stracił oddech… Został zaintubowany i w 95% oddychał za niego respirator. Na szczęście po dwóch dniach dziecko znowu zaczęło samodzielnie oddychać. Ale pojawił się kolejny problem – szmery w sercu! Niedojrzałe jeszcze serduszko Stasia walczyło, by dostosować się do nowej sytuacji, jaką stał się przedwczesny poród. Ale najgorsze miało dopiero nadejść. Gdy Staś miał 8 tygodni, jego rodzice usłyszeli straszliwą diagnozę: nowotwór obydwu oczu! (RETINOBLASTOMA, czyli siatkówczak obuoczny). Dziecku zaczęto podawać chemię, a jego rodzice nawiązali kontakt z doktorem Abramsonem z Nowego Jorku, który podjął się przeprowadzenia niezwykle skomplikowanej i bardzo kosztownej operacji. Na leczenie w Ameryce Staś potrzebował 1,5 miliona złotych. W zbiórkę pieniędzy zaangażowała się prawie cała Polska.

Operacja została przeprowadzona w styczniu bieżącego roku. Rokowania są dobre, leczenie okazało się skuteczne. Rodzice Stasia dziękują wszystkim, którzy zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy. Słowa wdzięczności skierowane zostały również do społeczności naszej Szkoły, która poprzez zbiórkę nakrętek dołożyła swą cegiełkę do realizacji tego szczytnego celu. Rodzice Stasia przesłali nam piękne słowa podziękowania.

Zbiórka nakrętek dla Stasia trwa nadal, gdyż dziecko potrzebuje pieniędzy na kontrolne wizyty lekarskie w Nowym Jorku.